Czasami żartobliwie mówi się, że z kobietami jest facetom źle, a bez kobiet jeszcze gorzej. Dobrze wiemy, że bez naszych ukochanych pań życie byłoby nudne. Dlatego może warto sprawić swojej kobiecie nie lada prezent i zaoferować jej urządzenie prawdziwego kobiecego kącika w sypialni, by mogła poczuć się jak prawdziwa dama. Jeśli natomiast tekst ten czytają kobiety, może będzie on bodźcem do pomysłu na aranżację owego kącika – wszystko co potrzebne kobiecie znajdzie się w jednym miejscu, w zasięgu wzroku i pod ręką. Brzmi ciekawie? Sprawdźmy jakie meble powinny znaleźć się w kobiecym kąciku i dlaczego warto się nimi zainteresować.
"Kobiece" meble drewniane marki Woodica
Nie ma sensu ukrywać, że większość kobiet posiada znaczną ilość ubrań (nawet jeśli stojąc przed szafą zarzekają się, że nie mają co na siebie włożyć). Podstawowym elementem wyposażenia kobiecego kącika jest zatem szafa. Ich wybór jest wprost przeogromny: od wąskich szafek jednodrzwiowych, przez typowe szafy dwudrzwiowe, aż po prawdziwe sześciodrzwiowe olbrzymy, które pomieszczą naprawdę pokaźną ilość ubrań. Wybór oczywiście nie ogranicza się jedynie do rozmiaru szafy – dostępne są różne kształty, stopnie nasycenia ozdobami (proste, bez ozdób są np. szafy z kolekcji Siena, natomiast bardzo ozdobne są szafy z kolekcji Góralskiej – to prawdziwe dzieła sztuki, dzięki którym dosłownie czuje się góry u siebie w domu. Są bogato zdobione motywami kwiatowymi i geometrycznymi).
Kobiecy kącik nie może obejść się również bez miejsca do pracy – najlepiej by było to solidne biurko. Skoro jednak mówimy o konkretnym urządzeniu wnętrza, biurko możemy zamienić na sekretarzyk, o którym niejedna kobieta marzyła jako mała dziewczynka. To idealne miejsce nie tylko do pisania listów miłosnych, inspirowanych literaturą, ale miejsce, w którym wygodnie można popracować. Sekretarzyk Siena charakteryzuje się swoją budową: powierzchnia robocza (czyli blat) jest rozkładana – po złożeniu można w środku przechowywać cenne drobiazgi, ponieważ do dyspozycji mamy dwie małe szuflady i trzy półeczki. Poza tym cały mebel wyposażony jest w aż siedem dodatkowych szuflad o różnych wielkościach. Pozwala to na odpowiednie rozplanowanie rozmieszczenia poszczególnych przedmiotów. Zupełnie inaczej prezentuje się sekretarzyk Hacienda. Swoim wyglądem przypomina biurko, ale na jego blacie znajduje się nadbudówka, która łączy w sobie elegancję i praktyczność. Wyposażona jest w cztery niewielkie szufladki oraz szereg otwartych półek, dzięki czemu na meblu będzie panować ład i porządek, a wszystkie potrzebne drobiazgi znajdą się dosłownie na wyciągnięcie ręki.
Rozmyślając o biurkach i sekretarzykach dotarliśmy do mebla, który swoim wyglądem może je przypominać. Zdecydowanie różni się natomiast ich funkcja. Panie pewnie już domyślają się o co chodzi, ale żeby rozwiać wątpliwości doprecyzuję, że chodzi o toaletkę. To właśnie tutaj zgromadzone zostaną największe skarby kobiety: kolczyki, wisiorki, pierścionki i innego typu biżuteria. Toaletka jest również odpowiednim miejscem do tworzenia i poprawiania makijażu. Aby jednak można było to zrobić, będzie trzeba zaopatrzyć się w lustro. Wiele modeli toaletek jest w nie domyślnie wyposażonych (np. toaletka Góralska czy Hacienda), jednak nic nie stoi na przeszkodzie by zakupić toaletkę bez lustra (np. toaletkę Brzozową C1 lub Torino), a lustro dokupić osobno (firma Woodica oferuje szeroki wybór luster „luzem”: od prostych i niewielkich, np. Hacienda 02, poprzez duże, np. Roma 32, aż po lustra uchylne – model 15474 lub nawet rozbudowane lustra trójelementowe – model 16475 o wymiarach 91cm x 62cm x 20cm). Bez lustra ani rusz, dlatego jest ono obowiązkowym elementem wyposażenia prawdziwego kobiecego kącika.
